wtorek, 29 listopada 2016

Lekcja z native speakerem

Wczoraj, czyli 28 listopada odwiedził nas Ross Mulkern, który pracuje dla organizacji Learning Without Borders (Nauka bez Granic). Ross najpierw spotkał się z gimnazjalistami i poprowadził interaktywne warsztaty o królach i królowych angielskich - Cruel Kings and Mean Queens. Następnie rozruszał naszych uczniów SP swoimi zajęciami zatytułowanymi English Rhymes.

Jak było? Odpowiedzielibyśmy zgrabnym rymem, ale boimy się, co na to powie królowa :).
 

środa, 23 listopada 2016

Smakowanie lokalnych potraw i codzienne szwendanie się tu i tam


My - pierwszorzędni drugoligowi znawcy kulinariów - nie mogliśmy się oprzeć kosztowaniu szkockiej kuchni. 

I tak: najpopularniejsze potrawy to m.in.: fish & chips (z groszkiem, sosem, cytryną - pycha!), zupa rybna cullen skink, sticky toffeg &e puddin bread with butter pudding i oczywiście haggis. Co to jest haggis? To coś, co łączy w sobie owcze wątróbkę, serca, płuca oraz cebulkę, mąkę owsianą, tłuszcz, przyprawy. Właściwie, to chyba nikt do końca nie zna pełnego składu tego tradycyjnego specjału. Tak czy siak trzeba było go spróbować. A gdy już go spróbowaliśmy, to wyszukiwaniu kolejnych potraw nie było końca.

Popatrzcie na to, co poniżej: pani Jędrych wcina hamburgera z frytkami, a ja tosty i selerową zupę dnia (oczywiście wcześniej dłuuugo kontemplowaliśmy te widoczki):


Nieodłączną częścią kuchni i przede wszystkim kultury szkockiej jest whisky. Whisky pije się podaną w kieliszkach lub małych szklankach; można z kostkami lodu, ale - broń Boże - z colą. Przynajmniej barmani kręcili nosem na takie połączenie.Whisky działa rozgrzewająco, co w przypadku kapryśnej, chłodno-ciepłej pogody w Szkocji jest przydatne.
No, tak mówią tutejsi. I przyjezdni.
:-)

Czasami, a właściwie codziennie po lunchu, który zazwyczaj przypadał nam na g. 13, chodziliśmy po mieście; i za miasto też. Rzecz jasna, na własnych skórach chcieliśmy się przekonać co do piękna tutejszej prowincji. Jak widzicie na poniższym zdjęciu, szkocka pogoda też miewa ładne momenty:


A taką pogodę mieliśmy w Cramond. Właściwie jest to niewielka wysepka. Aby się na nią dostać, trzeba przejść betonowo-kamienisty chodnik, a taka możliwość jest wtedy, gdy jest odpływ. Sama wysepka tonie w zieleni i wysokich trawach, są też na niej ruiny dawnych budowli. Spacerują tam ludzie, robią zdjęcia, niektórzy piknikują. A jeszcze inni szkicują śpiących ludzi. Na przykład ja. Oto, co stworzyłem: "Drzemiąca Pani Jędrych":


Ten swój szkic to jeszcze przejrzałem i uznałem, że szkockie portrety nie są moją mocną stroną. Raczej specjalizuję się w wielkoformatowych scenach batalistycznych.

sobota, 19 listopada 2016

Co można opowiedzieć w 60 sekund? Angielski na języku polskim


Wczorajszy dzień był bardzo intensywny jeśli chodzi o kontakty międzynarodowe - zwłaszcza dla III gimnazjum. 

Odwiedzili nas wolontariusze EVS, odbywający swój wolontariat w Deckonachod. Ich prezentacji wysłuchały klasy I i III gimnazjum. Możecie o tym poczytać tutaj: EVS – co je to?


Klasa III g dodatkowo, w ramach lekcji języka polskiego, wysłuchała prezentacji Rity o jej rodzinnym kraju - Portugalii. To jednak nie był koniec międzynarodowych atrakcji na języku polskim.

Prezentacje wolontariuszy - Eweliny, Agniusa, Felicitas i Rity - trwały kilkadziesiąt minut. W ich trakcie uczniowie nie tylko dowiedzieli się, czym jest wolontariat europejski, ale także mieli możliwość na chwilę zajrzeć do innego kraju, innego języka, zapoznać się z odmienną kulturą. Była to wspaniała okazja, by na języku polskim kontynuować temat ciekawostek ze świata, by pokazać uczniom różne drogi życia, zainteresowania, osobowości - w języku angielskim oczywiście. 


Dlaczego angielski na polskim? Otóż jednym z założeń realizowanego w szkole projektu Erasmus+ ”Dwujęzyczni i proeuropejscy. Swobodna komunikacja w projektach międzynarodowych” jest prowadzenie kilku lekcji języka polskiego z wykorzystaniem zasobów anglojęzycznych. Mogą to być narzędzia TIK (np. tak lubiany przez uczniów Kahoot), fragmenty tekstów literackich i publicystycznych, filmy. 

Zwyczajni ludzie, niezwykłe przedsięwzięcia


Pani Karolina Jędrych wykorzystała tematykę, poruszaną przez wolontariuszy, do omówienia na lekcji krótkich filmów dokumentalnych. Krótkich, a nawet bardzo krótkich. Dokładnie - sześćdziesięciosekundowych. 

Filmy dostępne są na kanale 60 Second Docs. Każdy z nich przedstawia historię jednej osoby lub grupy osób, które mają nietypowe hobby, prowadzą niestandardowe firmy, organizują coś, pomagają innym, działają na rzecz lokalnej społeczności. 

Po każdym z zaprezentowanych filmów dokumentalnych uczniowie odpowiadali na pytanie, kto jest bohaterem, kto narratorem historii, czym się zajmuje, dlaczego jest to nietypowe, jakie emocje towarzyszą temu, co robi, dla kogo/na czyją rzecz wykonuje daną pracę.

Zwykle bohater historii okazywał się także jej narratorem, a jego działaniom towarzyszyły pozytywne emocje, a nawet - poczucie misji. Wszystkie obejrzane reportaże doprowadziły nas do konkluzji, że ludzie chcą robić dobre rzeczy dla innych, że działania lokalne są ważne, zaś angielski na polskim wcale nie jest taki trudny :).

Przy okazji powtórzyliśmy także cechy reportażu. 

Oto niektóre z obejrzanych przez nas dokumentów. Mój ulubiony to ten ostatni :). Polecamy - na polski, na angielski, na godzinę wychowawczą.

A może Wasi uczniowie nakręcą swój własny film?

piątek, 18 listopada 2016

EVS – co je to? Czyli wolontariusze z Czech w naszej szkole




Dziś do naszej szkoły zawitała czwórka wolontariuszy z EVS, czyli wolontariatu europejskiego, realizowanego w ramach programu Erasmus+. Siostra naszej pani Karoliny, pani Ewelina Jędrych, opowiedziała uczniom o tym, czym jest EVS oraz jak żyje się wolontariuszowi w Czechach. Wielkie zainteresowanie uczniów wzbudziły zwłaszcza przykłady… czeskich słów . W prezentacji uczestniczyli także Rita (Portugalia), Felicitas (Niemcy) oraz Agnius (Litwa). Dodatkowo klasa III g wysłuchała prezentacji (w j. angielskim) Rity o jej rodzinnym kraju. Wszyscy wolontariusze związani są z Deckonachod.

Te nietypowe lekcje związane są z realizowanym w szkole projektem Erasmus+ ”Dwujęzyczni i proeuropejscy. Swobodna komunikacja w projektach międzynarodowych”.




Więcej zdjęć z zajęć na naszym Facebooku: http://tiny.pl/gfnwd

wtorek, 8 listopada 2016

Szkolenia nauczycieli, czyli upowszechniamy erasmusowe zdobycze

Oczywiście szkolenie rozpoczęliśmy od przypomnienia sobie idei i tytułu naszego projektu :).

7 listopada dla nauczycieli naszej szkoły jedna z uczestniczek projektu, Karolina Jędrych, przeprowadziła szkolenie z narzędzi TIK, także tych anglojęzycznych. 

Nasi nauczyciele znają i lubią Kahoot, ale na poniedziałkowych zajęciach poznali także inne narzędzie do tworzenia quizów urozmaicających lekcję: Quizizz. Założyli konta i stworzyli swoje pierwsze interaktywne gry na tej platformie.

Nauczyciele poznali także narzędzie do zbierania informacji i dzielenia się nimi - Padlet. Również założyli na nim konta, a także umieścili na dzielonym Padlecie linki do interesujących ich stron. Dowiedzieli się także o aplikacji Padlet na telefon.

Ostatnim, a bardzo uniwersalnym narzędziem była Canva. Serwis nie ma jeszcze polskiej wersji, ale jego obsługa jest bardzo intuicyjna. Za jego pomocą można tworzyć infografiki, plakaty, zaproszenia, biuletyny, ogłoszenia... Wszystko on-line i za darmo. 

Mamy nadzieję, że nowe narzędzia przydadzą się naszym kolegom i koleżankom :).

piątek, 4 listopada 2016

Tea Party w naszej szkole

Językowa grupa C przygotowała scenkę zatytułowaną "Tea Party" i zaprosiła inne grupy gimnazjalne do jej obejrzenia. Goście brali też udział w quizie dotyczącym zachowania przy stole. Na koniec zostali poczęstowani herbatą i ciastkiem. Wszystko oczywiście w języku angielskim.